Artykuły medyczne
Tytuł: Wyboista droga do ostatecznego rozpoznania tętniczego nadciśnienia płucnego
z dalszymi wyzwaniami terapeutycznymi
- Autor:
- Karolina Frynas, Łukasz Chrzanowski, Radosław Kręcki, Michał Plewka, Jarosław D. Kasprzak
- Typ:
- Prace kazuistyczne
- Język:
- PL
- Czasopismo:
- Polski Przegląd Kardiologiczny
- Rok:
- 2012
- Tom:
- 14
- Numer:
- 3
- Strona początkowa:
- 232
- Strona końcowa:
- 235
- ISSN:
- 1507-5540
- Słowa kluczowe:
- idiopatyczne tętnicze nadciśnienie płucne, niewydolność prawokomorowa serca, ciśnienie skurczowe w tętnicy płucnej
Czytaj W artykule przedstawiono opis 47-letniej kobiety przyjętej do kliniki z powodu znacznego ograniczenia
tolerancji wysiłku oraz duszności. Chora przez 10 miesięcy była diagnozowana w kierunku
licznych jednostek chorobowych, mogących być przyczyną zgłaszanych dolegliwości. Kolejno
wykluczano chorobę niedokrwienną serca, miastenię, sarkoidozę, procesy nowotworowe i astmę.
W trakcie tej długiej diagnostyki dwukrotnie wykonano w specjalistycznych gabinetach kardiologicznych
badanie echokardiograficzne, jednak mimo stwierdzanych w nim cech przeciążenia ciśnieniowego
prawej komory serca nie zalecano dalszej diagnostyki w poszukiwaniu patologii w krążeniu
płucnym. W badaniu echokardiograficznym wykonanym w klinice stwierdzono cechy ciężkiego
nadciśnienia płucnego (SPAP 100 mmHg, mPAP 42 mmHg). W celu ustalenia jego etiologii wykonano
angio-TK tętnic płucnych, przezprzełykowe badanie echokardiograficzne, badanie spirometryczne,
przeprowadzono diagnostykę w kierunku chorób tkanki łącznej i chorób zakaźnych. Parametry
ciężkiego nadciśnienia płucnego potwierdzono dokonując pomiaru średniego ciśnienia w tętnicy
płucnej oraz naczyniowego oporu płucnego w cewnikowaniu prawostronnym serca. Na podstawie
obrazu klinicznego oraz wyników badań dodatkowych rozpoznano idiopatyczne tętnicze nadciśnienie
płucne z nasileniem objawów do IV klasy wg WHO. Włączono leczenie zgodnie z programem
terapeutycznym tętniczego nadciśnienia płucnego Narodowego Funduszu Zdrowia. W czasie
kolejnych 6 miesięcy po kilkukrotnej modyfikacji farmakoterapii obserwowano poprawę stanu klinicznego
pacjentki.