7 zasad dla mężczyzn w poważnych związkach
1. Swoją życiową misję i cel odnaleźć pragnę
Potrzebujesz swojej misji, która będzie podstawą wszelkiego działania. Otwierając z rana oczy, musisz mieć wizję tego, jak wiele jesteś w stanie dzisiejszego dnia dokonać. Najpiękniejsze nie są same cele, tylko droga która do nich prowadzi, lecz cele są potrzebne, aby ta droga mogła być naprawdę piękna.
2. Życiową misję wyżej od związku z kobietą stawiam
Twoja kobieta nie może być na pierwszym miejscu. Tak naprawdę, to ona tego nawet nie chcę (choć może mówić inaczej). Kiedy Twój związek będzie stanowił dla Ciebie centrum świata, przestaniesz się rozwijać. Będziesz wszystko podporządkowywał pod swoją kobietą, aż w końcu zauważysz, że nie masz w życiu nic wartościowego poza nią. Druga sprawa, że bez chęci do działania, stojąc w miejscu, będziesz dla niej coraz mniej atrakcyjny.
3. Nigdy nie zmienię zdania swego tylko po to, by kobiecie mej się przypodobać
Jeśli w swoim wnętrzu nie zgadzasz się z jej zdaniem, musisz to zawsze otwarcie przyznawać. Jeśli zmienisz swoją decyzję tylko po to, żeby mieć „święty spokój” i już nie słuchać jej gadania – cały Twój męski blask zniknie. Ona może czasami krzyczeć i wrzeszczeć, że ma rację, ale jeśli Ty czujesz, że jej rozumowanie jest błędne, obstawaj zawsze przy swoim. Jeżeli się złamiesz, Twoja kobieta będzie tylko zewnętrznie zadowolona. Wewnętrznie natomiast będzie czuła, że przestajesz być dla niej wsparciem, ponieważ nie potrafisz trzymać się swojego zdania.
4. Kobieta ma najpiękniejszą jest na świecie, ale o docenianiu urody innych, pamiętać muszę również
Nie przestawaj spoglądać na inne kobiety tylko dlatego, że jesteś w związku. Ciesz się ich pięknem, niech napełnia Cie ono energią do działania. Nie oglądaj się za nimi jak pies z wywieszonym jęzorem, patrząc tylko na tyłki i cycki. Nie wybiegaj myślami w swoje erotyczne fantazje. Po prostu patrz i ciesz się pięknem kobiecości. Nie zdradzaj swojej kobiety w myślach, tylko ciesz się samym patrzeniem – tu i teraz. Poczuj kobiecą energię i przyjmij ją. Związek powinien prowadzić do rozwoju, a nie do ograniczania perspektywy (za jakiś czas pojawi się na blogu artykuł, na temat panowania nad własnym podnieceniem).
5. Świadom jestem, że kobieta mą własnością nie jest
Nie trzymaj swojej kobiety tylko dla siebie. Nawet jeśli jest Twoją żoną, to nadal musisz dać jej w waszym związku przestrzeń, bo inaczej „udusi się”. Jeśli będziesz chciał ją za każdym razem mieć jak najbliżej siebie, Tobie również w końcu zacznie brakować powietrza, bo staniesz się od niej uzależniony. Trzymanie swojej kobiety blisko siebie, oznacza strach przed jej utratą, a to prowadzi do braku zaufania do niej, jak i też do swojej męskości.
6. Za rozwój i przyszłość związku naszego, pełną odpowiedzialność biorę.
Tak, dobrze przeczytałeś. TY bierzesz odpowiedzialność, bo TY jesteś mężczyzną. Dosyć tekstów w stylu „ale nam się nie udało bo ona była taka i taka”. To widocznie nie potrafiłeś być dla niej mężczyzną, skoro zachowywała się źle, albo wybrałeś nieodpowiednią dla siebie kobietę. TY odpowiadasz za swój związek. Zamiast skupiać się na tym co jest nie tak u Twojej kobiety, skup się na tym, co możesz zrobić, aby być dla niej lepszym mężczyzną. Rób jej niespodzianki, zaskakuj ją, planuj wspólny czas – po prostu TY masz działać!
7. O kumplach moich, nie zapomnę nigdy!
Nie, nie! Nie napiszę tutaj, że dalej powinieneś co weekend zalewać się w trupa w barze z kolegami. Mam na myśli prawdziwą, męską przyjaźń. Kobieta nie może sprawić, że przestaniesz mieć czas dla swoich kumpli. Musisz ciągle pracować nad równowagą w tej kwestii – nie może być w Twoim życiu prawie samych kolegów, ale nie może też być samej kobiety. Jeśli od miesiąca nie widziałeś się ze swoim przyjacielem, a on zaprasza Cię na piwo, to jeśli odpowiesz mu, że nie możesz wpaść bo już umówiłeś się na wspólny film ze swoją kobietą – najwyższa pora na zimny prysznic!