Dane, które poznał świat – kolejny wyciek Facebooka
Wycieki danych osobowych to coś, czego nie unikniemy rejestrując się na portalach online. Zdarzają się zarówno większe, jak i mniejsze problemy techniczne, a ich przyczyna najczęściej leży w złych zabezpieczeniach lub źle przygotowanych bazach danych. W ostatnim czasie, z początkiem kwietnia 2021 roku, usłyszeliśmy o kolejnym olbrzymim wycieku danych z Facebooka, który przoduje w tego typu problemach.
Co stało się w 2021 roku z danymi Facebooka?
Jak podaje jeden z większych portali technologicznych – The Verge, ostatni wyciek dotyczył, ot bagatela, 533 milionów danych użytkowników. Jakie dane były narażone na dostęp publiczny? Przede wszystkim pełne imię i nazwisko, lokalizacja i stare dane jej dotyczące, data urodzenia, data utworzenia konta, opis, status relacji, a także te wrażliwsze dane, jak numer telefonu oraz (niekiedy) adres email.
Jeśli chcesz zweryfikować, czy także i twoje dane znalazły się w spisie opublikowanym w Internecie, to z pomocą przyjdzie ci najpopularniejsza strona internetowa do tego służąca – https://haveibeenpwned.com. Poza zweryfikowaniem tego wycieku, uzyskasz dane dotyczące także innych podobnych sytuacji, które zdarzają się stosunkowo często i nie są niczym wyjątkowym. Jakie były najgłośniejsze w przeszłości?
Jakie firmy padły ofiarami ataków i wycieków w przeszłości?
Opisywany wyżej Facebook to doskonały przykład wielkich problemów korporacji z ochroną danych osobowych. Mniejszym firmom jednak także zdarzały się podobne problemy, a pomniejsze skandale wybuchają wręcz niemal z cotygodniową częstotliwością. Na naszym polskim podwórku, dotyczyły firm takich jak między innymi: morele.net, wattpad oraz booking.com.
Morele.net zmierzyło się z największym z opisywanych tu wycieków jeśli chodzi o dane Polaków. Opublikowane w 2018 roku zostały dane prawie 2 500 000 użytkowników, takie jak adresy mailowe, numery telefoniczne, nazwiska, a także hasła, choć przechowywane w zaszyfrowanej postaci.
Drugi z portali – Wattpad, choć obejmował w sumie znacznie więcej rekordów (ponad 270 000 000), nie obejmował wyłącznie polskich użytkowników, którzy nie korzystają tak licznie z portalu. Wyciek dotyczył takich danych jak: opisy profili, daty urodzenia, adresy mailowe, płeć, lokalizacja, IP, nazwisko, hasła, linki do profilów społecznościowych oraz pseudonimy.
Booking borykał się z najmniejszym problemem dotyczącym przechowywania danych – dotyczył zaledwie niespełna 5 tysięcy osób. Jako naganny należy jednak wymienić fakt, że firma bardzo długo ukrywała swoją sytuację, co doprowadziło nawet do ukarania jej przez holenderskie organy nadzoru.
Wycieki danych osobowych to coraz częstszy problem firm wymagających ich podania. Jeśli nie jesteś pewien, czy nieuprawniona osoba nie ma dostępu do twoich kont, skorzystaj z portali weryfikujących, czy twoje dane nie stały się ofiarą ataku lub wycieku, a w razie potrzeby zmień hasła i podejmij wszelkie niezbędne kroki w celu ich ochrony. Bezpieczeństwo w internecie przede wszystkim!