Jesteś sumą 5 osób, z którymi najczęściej przebywasz?
Czy aby na pewno jesteś sumą 5 osób z którymi najczęściej przebywasz?
Ile razy słyszałeś hasło „Jesteś sumą 5 osób, z którymi najczęściej przebywasz”? Jeżeli interesujesz si rozwojem osobistym to prawdopodobnie nie raz, nie dwa. Jednak problemem z takimi hasłami jest to, że ludzie w nie ślepo wierzą, nie zastanawiając się nad nimi.
Jednym z koronnych przykładów jest cytat buddy:
Mnisi i uczniowie nie powinni akceptować moich słów przez szacunek, a analizować je jak złotnik analizuje złoto – tnąc, topiąc, strzępiąc i polerując.
Podoba Ci się? Jednak paradoksem tego cytatu jest to, że prawdopodobnie większość ludzi bez zastanowienia się z nim zgodzi. A postępując w ten sposób automatycznie zaprzeczasz temu z czym się zgodziłeś – akceptujesz coś bez zastanowienia, przemyślenia.
A wracając do tematu to ludzie w ten sposób często akceptują różne prawdy. Zarówno te „pospolite” jak np. zarabianie przez internet jest trudne. Jak i te mniej pospolite, czyli tytułowe „Jesteś sumą 5 osób z którymi najczęściej przebywasz”. I dzisiaj zajmiemy się tym drugim hasłem.
Inni mają na Ciebie realny wpływ
Nie ma co ukrywać, że inne osoby na Ciebie wpływają. Zaprzeczanie temu nic nie zmieni, a jedynie potwierdzi to (bo w końcu ja to napisałem, a Ty zaprzeczasz temu. W ten sposób ja sprawiłem, że zacząłeś zaprzeczać i już mamy wpływ jednej osoby na drugą).
Jednak wcale nie muszą to być osoby, z którymi się spotkałeś na żywo. Równie dobrze duży wpływ na Ciebie mogą mieć osoby, których nigdy nie spotkałeś. Najprostszym przykładem jest choćby jakiś trener, osoba przez której kurs przeszedłeś, której książkę przeczytałeś. I w ten sposób czytając mój blog nie przebywasz ze mną, jednak możesz wykorzystywać wiedzę, którą zdobędziesz i zaczniesz zmieniać swoje życie.
Jeżeli mowa o wpływaniu to trzeba jeszcze pamiętać, że wcale to nie musi być suma. Generalnie można podzielić rodzaj wpływu na dwie grupy:
Dążysz do naśladowania – to wywołują osoby, które lubisz, których zachowanie Ci się podoba. Przykładowo ja mogłem zainspirować Ciebie do pracy w domu, zarabiania przez internet. Steve Jobs zainspirował Ciebie by żyć z pasją. Tutaj pojawia się myśl „też tak chcę”
Chcesz być inny – takie odczucia wywołują w Tobie osoby, których nie lubisz, których zachowanie Ci się nie podoba. Nie chcesz być taki jak one. Być może twój szef, kierownik wyżywa się podwładnych i Ty za każdym razem mówisz „gdy zostanę szefem, to będę postępował inaczej”
Kto ma na Ciebie wpływ?
Zastanów się kto na Ciebie wpływa? Czy to są na pewno tylko i wyłącznie ludzie z którymi przebywasz? Według mnie zdecydowanie nie. Żeby ktoś Ciebie wpływał musi nastąpić, któryś z tych dwóch punktów:
Spędzasz dużo czasu z tą osobą – przykładem jest rodzina. Dopóki mieszkasz z nią, to nie da się uniknąć jej wpływu na Ciebie
Osoby, z którymi silnie wiążesz się emocjonalnie – w ten sposób możesz osoby nawet nie znać a mimo to wpływa ona na Ciebie. Dla wielu katolików taką osobą jest Jezus. Prawdopodobnie każdy posiada kogoś, kto go inspiruje, lub wręcz przeciwnie. Również tu może pozostać ślad na przyszłość, np. jako dziecko poznałeś kogoś kogo szczerze nienawidziłeś i ta osoba wywrze wpływ na całe twoje życie.
A największy wpływ mają osoby z którymi wiążesz duże emocje, oraz spędzasz dużo czasu. Dlatego tak często rodzina wpływa na nas w ogromnym stopniu i potrafi pogrzebać nasze marzenia.
Jednocześnie to stwierdzenie nie jest pozbawione sensu
Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem, bo u mnie wywołuje przekonanie, że z tymi 5 osobami muszę się spotykać na żywo i utrzymywać stały kontakt osobisty. Ponadto nie mam pojęcia dlaczego akurat 5 osób. Nigdzie nie znalazłem wyjaśnienia tej teorii. Dlaczego 5, a nie 3, albo 7?
Jednak pamiętaj, że większość ludzi z natury dąży do utrzymywania relacji z ludźmi:
którzy są do nich podobni, mają podobne przekonania, cele, zainteresowania – to po prostu ułatwia życie. Z takimi ludźmi mamy o czym rozmawiać i miło spędzamy czas
w kierunku, których popychają ich przekonania – tutaj przykładem jest rodzina. Wiele osób może jej nie znosić, nie lubić. Jednak mimo to uważa, że rodziny nie powinno się opuszczać i stale będą do niej wracać godząc się na wszystko.
Dlatego osobiście wstrzymałbym się ze stwierdzeniem, że jesteś sumą 5 osób, z którymi najczęściej przebywasz. Jednak z pewnością im więcej z kimś przebywasz, tym większe on ma szanse by na Ciebie wpływać. I równie pewne według mnie jest to, że wiele o ludziach powie Ci ich stosunek do innych i to z kim się zadają – analizując te dwie cechy jednocześnie zyskasz dużo więcej.
Ponadto otaczając się ludźmi i często z nimi przebywając ciężko uniknąć ich wpływu. Jeżeli wszyscy twoi znajomi ćwiczą, to dużo bardziej prawdopodobne jest, że i Ty zaczniesz ćwiczyć.