Jak rozmawiać przez telefon?
Telefon jest nieodłącznym narzędziem komunikacji międzyludzkiej. Można go używać na tak wiele sposobów, że często zapominamy o jego podstawowej funkcji. Potem, kiedy trzeba gdzieś zadzwonić, pojawia się problem.
Dla kogo jest ten artykuł?
dla każdego, kto nie czuje się swobodnie dzwoniąc ,,do obcych ludzi”
dla osób, które często, ale niechętnie rozmawiają przez telefon
dla niezdających sobie sprawy z istnienia osobowości telefonicznej
Problemem jest nienaturalność
Fakt, że do komunikacji musimy użyć mechanicznego wynalazku, powoduje w niektórych osobach zdenerwowanie. Czy miałeś w życiu sytuacje, kiedy ważny telefon do instytucji albo obcej osoby, odkładałeś z godziny na godzinę? Z dnia na dzień?
9:00 – A, jest za rano, lepiej zadzwonię po południu.
12:00 – Teraz pewnie je obiad, nie będę przeszkadzał.
19:00 – To starsza osoba, może już śpi!
Albo czy odkładałeś telefon do nowo poznanej dziewczyny wykręcając się regułą 3 dni tylko po to, żeby w końcu… wysłać sms?!
REGUŁA 3 DNI 😉
Pośmialiśmy się, a teraz do rzeczy. Na ogół rozmowa telefoniczna jest skuteczniejsza niż sms (zarówno w sytuacjach prywatnych jak i służbowych) i opłaca się przeprowadzać ją dobrze.
Przez słuchawkę możesz wyczuć emocje
Kiedy piszesz sms, jedyny sposób, w jaki możesz zakomunikować swój nastrój to wstawić emotikonkę. Natomiast przez telefon możesz wyczuć emocje drugiej osoby i przekazać swoje. Jak? Po prostu się uśmiechaj. Pamiętaj, że osoba po drugiej stronie może doskonale określić, czy jesteś wesoły, zmęczony, smutny, albo zły. To słychać w głosie. Jeśli chcesz kogoś przekonać, np. do pójścia na imprezę, łatwiej ci pójdzie mówiąc z ekscytacją w głosie. Twój nastrój udzieli się drugiej osobie.
Zainteresuj w pierwszych słowach
Jeśli dzwonisz do obcych ludzi i chcesz zdobyć informacje, zaoferować coś, albo przyspieszyć załatwienie jakiejś sprawy, od pierwszych słów będzie zależeć, czy rozmówca zechce cię wysłuchać. Telefon jest sytuacją bardziej anonimową, niż rozmowa w cztery oczy, łatwiej więc zignorować dzwoniącego i po prostu odłożyć słuchawkę. Możesz być najważniejszą osobą na świecie, ale jeśli od razu po nawiązaniu połączenia zaczniesz ,,nawijać jak robot”, pomniejszysz szanse na załatwienie twojej sprawy.
Podstawowy błąd polega na tym, że po ,,dzień dobry” od razu przedstawiamy się i błyskawicznie mówimy o co nam chodzi. Nie dajemy rozmówcy czasu na przetworzenie informacji.
Jeśli masz kłopoty z zainteresowaniem rozmówcy, wypróbuj zrobienie długiej pauzy zaraz po ,,dzień dobry”. Potem, po przedstawieniu się, również zrób pauzę. Patrz! Już cię słuchają!
Jak mówisz powoli i robisz odstępy pomiędzy blokami informacji, druga strona chętniej cię wysłucha. Sprawisz wrażenie osoby godnej szacunku.
Dbaj o znajomych
Gdy dzwonią do ciebie, miej świadomość, że to, jak się przywitasz jest odpowiednikiem wesołej bądź smutnej miny podczas tradycyjnego kontaktu. Odbieraj telefon z niekłamaną radością. Znam osoby, które tak robią i przyznam szczerze, że rozmowa z nimi to przyjemność. Dużo chętniej pomagam takim osobom, jak również łatwiej przymykam oko na niedociągnięcia. To, jak rozmawiasz przez telefon stanowi element twojej osobowości telefonicznej.
Pamiętaj o kulturze osobistej
Osobiście bardzo szanuję i podziwiam osoby, które kiedy do mnie dzwonią, pytają czy mam czas na rozmowę. Takie działanie ma sens, ponieważ ludzie często odbierają telefon nawet, gdy nie mogą rozmawiać. Dla wielu osób odebrać połączenie to odruch. Dlatego nie zakładaj, że skoro ktoś podniósł słuchawkę to ma czas na rozmowę. Tyle w temacie kultury osobistej.
Osobowość telefoniczna
Na twoją osobowość telefoniczną składa się kultura osobista, dzwonienie o normalnych porach, wiedza, kiedy możesz sobie pozwolić na sms, a kiedy nie wypada. Duże znaczenie ma barwa twojego głosu, to, jaki masz nastrój, a nawet to, jak siedzisz. To, jaki jesteś przez w rozmowie przez telefon, to po prostu element twojego wizerunku.
Dla bardzo nieśmiałych mam jedną radę, przykro mi, że tak banalną. Trzeba dzwonić, dzwonić i jeszcze raz dzwonić!