Blog

Laktacja i problemy zdrowotne z nią związane

6 grudnia, 2021

Problemy laktacyjne, do których rozwiązania można się przygotować już w okresie ciąży:
Niektóre problemy laktacyjne możemy diagnozować i przygotowywać się do ich rozwiązania już w okresie ciąży. Do dwóch podstawowych grup takich problemów należą:

Problemy z brodawkami

Co warto wiedzieć o swoich brodawkach? Czy są płaskie, wklęsłe, bardziej lub mniej elastyczne, małe bardzo duże, czy też może standardowe? W zależności od diagnozy wdrożymy różne postępowania. Około 80% kobiet stwierdzi, że ich brodawki mieszczą się w statystycznej normie i o sprawie zapomni. Ale przed tymi, których brodawki są nietypowe (co wcale nie oznacza złe, czy uniemożliwiające karmienie piersią) trochę gimnastyki, by przygotować się do porodu. Do pierwszej oceny wielkości brodawek najlepiej użyć kolorowej miarki …….. Mama rozpoczyna kontrolę od największego otworu, jeśli brodawka przechodzi przez niego z dużym luzem sprawdzamy kolejną, mniejszą średnicę. Dobrze określa rozmiar brodawki ten otwór, przez który brodawka przechodzi swobodnie pozostawiając jeszcze 1-3 mm widocznej otoczki.
Jeśli stwierdzisz, że Twoje brodawki nie są typowe warto zorganizować sobie jeszcze w okresie ciąży rozmowę z konsultanką laktacyjną lub dobrą położną środowiskową na temat postępowania i możliwych trudności jakiem mogą wystąpić po porodzie. Przy „trudnych” brodawkach istotna jest jeszcze ich rozciągliwość i najlepiej jeśli wszystko oceni fachowe oko osoby doświadczonej w tego typu przypadkach.
Generalny schemat postępowania ze względu na potrzebne akcesoria jest następujący:

Brodawki płaskie lub wklęsłe. Osłona formująca noszona w trakcie ciąży, uważne obserwowanie pierwszych karmień i ewentualnie ultra cienkie nakładki Nipple Contact po porodzie. Nakładki Nipple Contact również mają swoje rozmiary, (jak dobierać). Wsparcie profesjonalnej konsultantki laktacyjnej zawsze będzie nieocenione w takich wypadkach.
Brodawki „większe” Czyli takie, które nie przechodzą przez otwór 24 mm. Jeżeli Twoje brodawki są na tyle duże, że maleństwo będzie miało problemy z przystawieniem się do piersi lub z innych powodów będziesz chciała skorzystać z laktatora, to powinnaś nabyć dodatkowo odpowiednio dobrany dla siebie lejek. Odciąganie pokarmu przy użyciu za małego lejka będzie znacznie mniej efektywne, może być bolesne doprowadzając do zmacerowania brodawek. Również w tym wypadku, szczególnie w trakcie pierwszych karmień spotkanie z profesjonalną konsultantką laktacyjnej będzie nieocenionym wsparciem.

Aktywność po porodzie, która może wymagać od mamy specjalnych przygotowań dla ochrony karmienia piersią to konieczność szybszego powrotu do pracy lub na przykład nauka związana z regularnymi 2-3 dniowymi wyjazdami. W obu tych przypadkach można z powodzeniem karmić piersią jeśli tylko mama wyposaży się w odpowiednie narzędzia i wdroży określoną procedurę postępowania.

Maleństwo ma 1 miesiąc, a Ty otrzymujesz zaproszenie na ważną, wyjazdową imprezę rodzinną, która odbędzie się za dwa tygodnie. Najlepiej jest oczywiście w takich wypadkach zabrać ze sobą dziecko (pamiętając o tym, że nie spożywamy alkoholu i nie przebywamy w miejscach, w których znajduje się dym nikotynowy). Jeśli na czas imprezy chcecie zostawić dziecko pod czyjąś opieką należy zapewnić mu odpowiednią ilość pokarmu na ten czas, jak również zadbać o to, by można było bezpiecznie ten pokarm dziecku podać. Na dwa, trzy tygodnie wcześniej rozpoczynamy dodatkową stymulację laktacji, która polega na odciąganiu pokarmu z piersi, z której godzinę wcześniej jadło dziecko. Kolekcjonowanie dodatkowego pokarmu nie może zmniejszyć ilości mleka jaką podajemy obecnie dziecku. Najczęściej pierwsze ilości odciąganego pokarmu nie są zbyt duże i należy go odpowiednio kolekcjonować.

Pokarm zaraz po odciągnięciu trafia do lodówki. Mieszamy pokarm tak samo schłodzony. Przygotowujemy porcje pod przewidywane potrzeby i możliwości dziecka. Po uzyskaniu odpowiedniej ilości pokarm zamrażamy. Jak wygląda najczęściej taki proces odciągania? Jeśli mama karmiła lewą piersią dziecko i uznaje ją jako bardziej opróżnioną (następne karmienie rozpoczynać będzie od piersi prawej), to po około 1 – 1,5 godzinie od karmienia rozpoczyna ok. 10 minutowe odciąganie pokarmu z tej piersi. Załóżmy, że odciągnąć się jej udało 30 ml pokarmu, zaraz po zakończeniu odciągania butelkę z pokarmem wstawia mama do lodówki. Za 3 – 4 godziny pojawia się możliwość analogiczna odciągnięcia pokarmu z piersi prawej. Pokarm odciągamy do nowej butelki, którą zaraz po zakończeniu odciągania wstawiamy do lodówki. Przy wstawianiu do lodówki butelki nr 3, pokarm z butelki nr 2 możemy przelać do butelki nr 1. Jak widzicie w takich wypadkach przydaje się bardzo większa ilość butelek. Gdy w końcu dolewamy do butelki nr 1 kolejna porcję schłodzonego pokarmu i uzyskujemy oczekiwana ilość mleka na jeden posiłek dziecka (załóżmy, że w naszym wypadku będzie to 120 ml), butelkę znakujemy (data odciągania i numer lub godzinę do ustalenia kolejności) i wstawiamy do zamrażarki. Pokarmu odciąganego na 2-3 dni przed wyjazdem nie zamrażamy, tylko schładzamy w lodówce.

Druga sprawa ważna w przypadku przewidywanej separacji od dziecka to odpowiednia metoda podania pokarmu. Im mniejsze dziecko tym istotniejsze jest podawanie mu pokarmu metodą bezpieczną dla karmienia naturalnego lub odwrotnie tym podawanie pokarmu za pomocą zwykłych butelek, z których po nalaniu ciepłego płynu, przekręceniu do „pozycji karmieniowej” i naciśnięciu palcami na smoczek, pokarm wylatuje strumieniem. W naszym przypadku separacja ma nastąpić w połowie drugiego miesiąca życia dziecka, zatem możemy spokojnie spróbować przyuczyć maleństwo do korzystania z Calmy. Pierwsze treningowe karmienia mają być zabawą, prowadzoną w obecności mamy i z dużą ostrożnością. Ważne jest by pierwszy kontakt z butelką Calma nie następował w momencie, gdy mama wyjeżdża. Zamiast kumulować stres dziecka, lepiej jest wcześniej całą sytuację przećwiczyć. Ostatnia uwaga to odciąganie w trakcie wyjazdu. Powinno być prowadzone regularnie, w odstępach podobnych do tych jakie między posiłkami robi dziecko. Jeśli impreza wyjazdowa jest wyjątkowa i nie przewidujemy kolejnej, to odciągnięty pokarm można szybko schłodzić i zamrozić (na w razie nieprzewidzianej potrzeby) lub po prostu wylać.
Dwa razy w miesiącu musisz wyjechać na sobotnio-niedzielne sesje na studiach zaocznych (dziecko zostaje pod opieką męża i babci) Sytuacja bardzo podobna do wyżej opisanej. Może tylko z tą różnicą, że mama w trakcie wyjazdu regularnie odciąga pokarm, schładza go tak szybko jak to możliwe i zamraża, przygotowując porcje gotowe do podania dziecku w trakcie jej następnego wyjazdu.

Maleństwo skończyło 4 miesiące, a Ty musisz wrócić do pracy na pełen etat. W takim wypadku potrzebujesz zabezpieczyć pokarm tylko na pierwszy dzień swojej nieobecności. W czasie przebywania w pracy robisz regularne 30 minutowe sesje odciągania i pokarm z nich uzyskany (szybko schłodzony ale nie zamrożony) osoba opiekująca się dzieckiem poda mu w dniu następnym. Karmisz bezpośrednio piersią dziecko tuż przed wyjściem do pracy i zaraz po powrocie z niej. Najlepiej sprawdzającą się metodą podawania pokarmu dziecku jest oczywiście Calma.

Dziecko skończyło 6 miesięcy, a Ty wracasz do pracy. Tu sytuacja jest jeszcze lepsza, bo 7 miesiąc to moment wprowadzania innych dodatkowych posiłków i zabezpieczyć we własny pokarm możesz maleństwo tylko na 1-2 karmienia. W pracy odciągasz tylko tyle pokarmu ile spożywa Twoje maleństwo następnego dnia. Organizm mamy ma dostosować ilość produkowanego pokarmu dla dziecka do jego obecnych potrzeb.

Oczywiście najlepiej jeśli mama może maksymalnie wykorzystać urlop macierzyński i rodzicielski, ale życie stawia przed nami różne wymagania. Smutne jest, to że Polki generalnie kojarzą konieczność powrotu do pracy z zakończeniem karmienia piersią, zapominając o tym, że immunologiczny układ odpornościowy dziecka jeszcze samodzielnie nie funkcjonuje. Jedyną ochroną jaką może otrzymać w tym okresie dziecko jest pokarm mamy. Dobry laktator i odpowiednie postępowanie z powodzeniem umożliwi odpowiednio długie karmienie naturalne.

Zostaw komentarz