Co to takiego jest beauty hejt?
Beauty hejt
Dzisiejsze czasy to czasy aktywności internetowej. Każdy z nas posiada konto na danym portalu społecznościowym. Codziennie dodajemy prywatne wpisy, aby relacjonować nasz dzień innym. Coraz częściej osoby bardzo aktywne w internecie czerpią z tego korzyści finansowe. Różnego rodzaju youtuberzy influencerzy żyją z bycia online. Tak jak i w życiu realnym tak i w wirtualnym pojawia się tzw. hejt. Zaczął rozwijać się dzięki mediom społecznościowy. Nienawiść, którą inni kierują do osób o innym pochodzeniu, wyznaniu czy statusie społecznym to standard. Niewątpliwie jest to przerażające jednak realne. W ostatnim czasie powstał nowy rodzaj hejtu. Kieruję on złość w nasz wygląd.
Co to takiego jest beauty hejt?
Na świecie pobad 55 milionów osób codziennie doświadcza beauty hejtu. Ludzie nie akceptują wyglądu “innego” niż kanon np. modelki. Czasami po prostu ze względu na swoje kompleksy nienawiścią. Problem z beauty hejtem dostrzegła marka Rimmel. Firma marki kosmetycznej stworzyła kampanię. Jej nazwa to #I Will Not Be Deleted, #rimmellondon.pl. Aby wesprzeć akcje trzeba zamieścić w sieci zdjęcia z wyżej wymienionymi hasztagami w dniach 16.11-2.12.2018 z motywem czerwonym w swoim makijażu. Każde zdjęcia pozwoli na ufundowanie konsultacji telefonicznej “Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży”.Do jej udziału zaproszono gwiazdy czy influencerki. Przykładem jest Rita Ora czy Red Lipstick Monster. Dana kampania ma uświadamiać ofiary beauty hejtu o tym, że otrzymają pomoc. Został uruchomiony telefon zaufania, na który każdy może zadzwonić. Rozgłos tej sprawy ma na celu uświadamiać tez agresorów. Muszą zdać sobie sprawę z krzywdy jaką robią drugiej osobie. Przecież każdy z nas jest różny jednak na swój sposób piękny. Ten rodzaj hejtu bardziej dotyka kobiety jednak mężczyźni też mogą go odczuć.
Coraz częściej celebryci udostępniają swoje twarze bez makijażu
Chcą pokazać, że każdy jest cudowny tym kim jest. Nie warto zmieniać się dla kogoś. Przecież każdy z nas walczy o uwagę i akceptację. Jednak wszystko musi mieć granice. Anonimowa krytyka może złamać nie jednego. Selfie, które publikujemy powinno być wyrazem siebie, swojego indywidualizmu. Beauty hejt niszczy tą koncepcje. Nie ma wątpliwości tak być nie może! Mój wygląd to moja sprawa!
Osoby skrytykowane natychmiast usuwają zdjęcia. Często po dużej obróbce ponownie je udostępniają. Zdarza się również usuwanie całych profili. Pomimo anonimowości hejt bierzemy bardzo do siebie. Bądźmy aktywni i wspierajmy kampanie, które zapobiegają hejtowi.